Dziecięca sesja w makach
Sesja zdjęciowa na polu makowym marzyła mi się już od dawna. Udało się. Wybraliśmy się z Amelią i Jakubem na zdjęcia na polu makowym. Zabawa w kolory bardzo nam się spodobała. Cudownie było łapać te malutkie, proste, ale jak bardzo urokliwe chwile.
Sesje dziecięce bardzo lubię. Pomimo tego, że zawsze mam ułożony scenariusz sesji to i tak dzieciaki zaskakują pozytywnie swoją spontanicznością i kreatywnością.
Tutaj mamy minę Kuby „hej, hej.. umawialiśmy się na 10 zdjęć..”
Amelka była zachwycona i świetnie czuła się przed moim obiektywem. Umówiłyśmy się, że co najmniej raz w roku będziemy powtarzać sesje zdjęciowe.
20 czerwca 2019